Skip to content Skip to footer

Najczęściej zadawane pytania

Tak. Każdy kredytobiorca może złożyć wniosek o zawieszenie spłaty rat kredytu na czas trwającego postępowania sądowego. Taki wniosek można zawrzeć w pozwie lub złożyć go na dalszym etapie sprawy. Co istotne, zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-287/22 Getin Noble Bank, zawieszenie spłaty rat w drodze zabezpieczenia powództwa jest możliwe także, gdy kredytobiorca nie dokonał jeszcze pełnej spłaty kapitału kredytu. Co istotne, sądowe zawieszenie spłaty kredytu nie rodzi wobec kredytobiorcy żadnych negatywnych konsekwencji.

Zdecydowanie nie. Mimo wytoczenia procesu sądowego o unieważnienie umowy, umowa kredytu nadal obowiązuje. Jeżeli zatem kredytobiorca wykonuje umowę zgodnie z jej treścią, to bank nie ma prawa jej wypowiedzieć ani obarczyć kredytobiorcę innymi negatywnymi skutkami.

Tak. Całkowita spłata kredytu nie stanowi przeszkody do żądania zwrotu spłaconych rat i kosztów okołokredytowych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie. W tej sytuacji kredytobiorca może wystąpić z żądaniem przesłankowego unieważnienia (ustalenia nieważności) zawartej umowy kredytu.

Aktualnie dla rozstrzygania spraw „frankowych” wyłącznie właściwy jest sąd, w którego obszarze właściwości ma miejsce zamieszkania kredytobiorca będący konsumentem. Zatem jeżeli kredytobiorca mieszka np. w Krakowie, właściwy do rozstrzygnięcia jego sprawy będzie sąd w Krakowie.

Nie, zawarcie aneksu nie ma żadnego znaczenia dla ustalenia, że umowa jest nieważna. Istotna jest bowiem treść umowy kredytu z chwili jej zawarcia, a nie sposób wykonywania umowy, w tym późniejsze aneksy.

Istotny jest moment zawarcia umowy i cel kredytu. Jeżeli mieszkanie było zakupione w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, a nie na cele prowadzonej działalności gospodarczej, to późniejszy wynajem nie ma żadnego znaczenia. Do każdej sprawy należy jednak podejść indywidualnie i każdorazowo rzetelnie ocenić ryzyko

Podpisanie oświadczenia o ryzyku kursowym nie zamyka drogi do dochodzenia swoich praw w sądzie. Z ugruntowanego już orzecznictwa jednoznacznie wynika, że oświadczenia przedkładane kredytobiorcom do podpisania były lakoniczne i nie spełniały wymogów należytego obowiązku informacyjnego. Oświadczenie takie należy jednak każdorazowo przeanalizować i ocenić w świetle pozostałych okoliczności sprawy.

Pozwanie banku po rozwodzie jest jak najbardziej możliwe. Jeśli byli małżonkowie współpracują ze sobą w tym zakresie, rozwód nie ma dla sprawy większego znaczenia. Jeżeli brak jest porozumienia, sprawa wymaga indywidualnego przeanalizowania i wybrania najwłaściwszego sposobu na pozwanie banku.

Banki są zobowiązane do zapłaty kwot zasądzonych wyrokiem. Jeżeli bank nie zrealizuje wyroku dobrowolnie, pieniądze wyegzekwuje komornik sądowy. W praktyce rozliczenie wzajemnych wierzytelności często następuje w drodze porozumienia (np. poprzez złożenie oświadczenie o potrąceniu).

Tak, sprzedaż nieruchomości nabytej za środki z kredytu jest możliwa także w toku procesu sądowego.

Ta strona używa plików cookies. Klikając "akceptuj" lub korzystając dalej z serwisu, wyrażają Państwo zgodę na Politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies.